środa, 21 grudnia 2011

Szarlotka, czyli coś, co w życiu najlepiej mi wychodzi

 Dziś od rana zabrałam się do pieczenia z takim entuzjazmem, że nie zauważyłam pierwszego śniegu za oknem. Zorientowałam się, że pada śnieg, gdy szarlotka była już w piekarniku. To był naprawdę przyjemny poranek. W południe miałam gościa, więc obok ulubionej czarnej herbaty mogłam podać ciasto. Nie ma to jak dom pachnący ciastem i słodki akompaniament do rozmów z przyjaciółmi.
Od kiedy tylko wstałam sprawa była przesądzona. Zamierzałam do pieczenia wykorzystać pokaźny słój marmolady jabłkowej, która od wrześniowego szaleństwa przetworów czekała na swoją chwilę. Podawanie przepisu na marmoladę, którą robimy z mamą, nie ma wielkiego sensu. Zwykle polega to na smażeniu jabłek i dodawaniu cukru "aż będzie w idealnie". Subiektywnie.


Rozerwana pomiędzy tradycyjnym kruchym z jabłkami, a wypróbowanie przepisu na szarlotkę sypaną, postanowiłam znowu zrobić wszystko po swojemu, robiąc przekładaną szarlotkę z aromatyczną kruszonką. Zrobiłam dosyć cienkie warstwy ciasta, dlatego ciasta z podanej proporcji wystarczyło mi jeszcze na jedną blaszkę ciasteczek, ale ciasteczka przedstawię przy innej okazji. Oczywiście można użyć całego ciasta do szarlotki :)

Szarlotka z cytrynową kruszonką

Składniki:

na ciasto:
1 szkl. mąki pszennej
1,5 szkl. mąki pszennej typu krupczatka
0,5 szkl. cukru
2 jajka
1 kostka masła
1 łyżka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy

duży słoik jabłkowej marmolady (1 l.)
cynamon

na kruszonkę:
0,5 szkl. mąki pszennej
0,5 szkl.cukru
3 łyżki masła
skórka otarta z 1 cytryny



Rozpoczęłam pieczenie szarlotki tak, jak zaczynam pieczenie każdego kruchego ciasta. Zagniotłam ciasto z mojego sprawdzonego przepisu i wyłożyłam nim tortownicę (wcześniej dobrze nasmarowaną masłem). Nie zapomniałam oczywiście o solidnym wyłożeniu ciastem boków tortownicy, aby szarlotka miała chrupiący brzeg. Na cieście rozprowadziłam połowę jabłkowej marmolady, posypałam cynamonem i znów położyłam warstwę ciasta. Na kolejnej warstwie ciasta rozprowadziłam resztę jabłek, posypałam cynamonem i na koniec kruszonką. Kruszonka powstała przez staranne wymieszanie mąki z dodatkiem skórki cytrynowej, cukru i masła, aż do uzyskania idealnej, sypkiej konsystencji.

Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni, zwiększamy do 180 i pieczemy 40-50 minut.


Smacznego :)

Asia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz