środa, 8 sierpnia 2012

Smaki lata...

Jeszcze nie minęła połowa sierpnia. Nie minęła też nawet połowa studenckich wakacji. Czuję jednak, że lato mija nieubłaganie i zbliża się wiele zmian. M.in. kolejna krakowska przeprowadzka, nowe wrześniowe wyzwania, ostatni rok studiów...
Tymczasem lato wciąż trwa, Kraków jest kilkadziesiąt kilometrów stąd, a ja cieszę się towarzystwem rodziny, bawię się w kucharza, pracownika ekipy remontowej, malarza i książkowego mola. Oddycham świeżym powietrzem i zapamiętuję chwile, smaki, zapachy.

Pomidory prosto z ogrodu. Pachnące niemożliwie pomidorowe.

...niezliczone szarlotki...

...smak papierówek...

...jagody jedzone garściami i jagodowe pierogi...

...maliny, maliny i jeszcze więcej malin... słoiczki pełne soku... malinowy dżem na zimę...

...znajome drogi... popękane chodniki...

...chmury płynące po niebie... zapach świeżo skoszonej trawy... zapach deszczu...

piątek, 3 sierpnia 2012

Zupa koperkowa, czyli sierpniowe must cook

Stworzyłam sobie na lato tajemną listę potraw, na której znalazła się zupa koperkowa. Znalazła się wśród potraw, które po prostu muszę ugotować :) Względem zupy koperkowej dokonałam swego dzieła wczoraj, a efekt pragnę Wam zaprezentować.

  

Składniki:
2 litry wody lub bulionu warzywnego
4 duże ziemniaki
1 średnia marchew
1 średnia cebula
duży pęczek kopru
3 łyżki śmietany
sól
pieprz

Wykonanie:
Podsmażamy w garnku posiekaną drobno cebulkę. Dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki i marchew, po czym zalewamy bulionem. Dodajemy koper i gotujemy wszystko razem. Gdy warzywa się już ugotowane, miksujemy zupę blenderem. Następnie gotujemy jeszcze chwilę dodając pieprz i sól do smaku, oraz zabielając śmietaną. Dekorujemy koperkiem.

Smacznego :)

Asia

piątek, 27 lipca 2012

Babka cytrynowa

Piekąc babkę cytrynową, którą pragnę Wam zaprezentować, bazowałam na cudownym przepisie Liski z White Plate. Przepis ten możecie znaleźć tutaj. Ja przedstawiam poniżej moją własną interpretację, choć nie zmieniłam przepisu w znaczącym stopniu. Ot, kilka gram mąki i inne kosmetyczne zabiegi. Oryginalny przepis sugeruje użycie miksera, jednak nie zrobiłam tego z prozaicznej przyczyny... piekłam w nocy i nie chciałam obudzić całej rodziny :) Na szczęście ciasto wystarczyło dobrze wymieszać i obyło się bez grudek :)

 Babka cytrynowa

Składniki:

220 g jogurtu naturalnego
180 g cukru pudru
80 g masła, stopionego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 płaska łyżka soku wyciśniętego z cytryny
skórka starta z 1 cytryny
250 g mąki pszennej
3 jajka

Wykonanie:

Jajka utarłam z cukrem pudrem, a następnie dodałam jogurt i roztopione masło, po czym dokładnie rozmieszałam.
Cały czas mieszając dodawałam przesianą mąkę, proszek do pieczenia oraz sok i skórkę z cytryny, aż uzyskałam gładką masę. Na swoim blogu Liska podaje, iż ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Stąd dodatkowe 30 g mąki w moim przepisie, które musiałam dodać (250g zamiast oryginalnych 220g). Ciasto piekłam w podłużnej formie (12 cm x30 cm), w temperaturze 180 st. C, przez ok. 50 minut.

Moje nocne pieczenie było rano jak znalazł :) W końcu cytrynowa babeczka z truskawkowym dżemem domowej roboty to doskonały początek dnia... czasem naprawdę można odpuścić sobie owsiankę ;)

 Smacznego :)

wtorek, 24 lipca 2012

Pleśniak

Pomysł na dzisiejszy wypiek powstał w mojej głowie na wspomnienie ciasta, które jadłam nieraz u znajomych, ale nigdy nie pojawiało się ono w moim domu. Przejrzałam więc mnóstwo przepisów na różnych blogach i postanowiłam wyciągnąć z nich średnią, czyli upiec ciasto tak jak mi najbardziej odpowiada. Szczerze mówiąc ciasto nie wyszło tak wilgotne jak się spodziewałam, dlatego następnym razem zamiast jabłek użyję marmolady lub dżemu, ale gorąco polecam również tę wersję :)
 PLEŚNIAK
 czyli pyszne ciasto o mylącej nazwie

Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki krupczatki
1 szklanka zwykłej mąki pszennej
1 kostka masła/ margaryny
4 żółtka jajek
3 łyżki cukru
2 łyżki kakao

Reszta składników:
 3 jabłka
 4 białka jajek
1 kisiel (użyłam wiśniowego, ale może być też truskawkowy lub poziomkowy)
3 łyżki cukru

Zagniatamy kruche ciasto (najpierw bez kakao) i dzielimy na 3 części. Jedną z części zagniatamy ponownie razem z dwoma łyżkami kakao i wkładamy całe ciasto do lodówki na pół godziny.

Po wyjęciu ciasta z lodówki jedną z dwóch jasnych części ciasta wylepiamy formę, po czym ścieramy obrane jabłka na wierzch (można też użyć marmolady jabłkowej lub jakiegoś kwaśnego dżemu) . Następnie ścieramy na tarce kakaowe ciasto tworząc kolejną warstwę.

Białka ubijamy razem z 3 łyżkami cukru, dodajemy kisiel i miksujemy. Tak powstała piankę umieszczamy na warstwie ciemnego ciasta. Na piankę ścieramy resztę jasnego ciasta.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 40-45 minut.

Smacznego!

środa, 18 lipca 2012

Kavkadesign i szarlotka. Do kawy.

  
Dziś szalałam z pędzlem po balkonie, porządkowałam kuchenne czeluści, rozwiązywałam z babcią krzyżówki, a na koniec upiekłam szarlotkę, na którą przepis już kiedyś prezentowałam: http://www.zmiastaiztalerza.blogspot.com/2011/12/szarlotka-czyli-cos-co-w-zyciu.html

Najmilsze było jednak pojawienie się niespodziewanych gości, gdy szarlotka okazała się jak znalazł :) I fakt, że zniknęła w mgnieniu oka :) No... powiedzmy, że uratowałam kawałek dla gościa na którego właśnie czekam, ale naprawdę nie było łatwo :D

Chciałam się też podzielić z Wami blogowym odkryciem, które poczyniłam zupełnie przypadkiem, przeglądając komentarze do ostatniego wpisu na  blogu Liski. Skacząc po linkach trafiłam na blog Joanny Gwis i od razu rozpoznałam ilustracje ze "Zwierciadła", które czytam regularnie. Kavkadesign to niezwykle piękne miejsce, które warto odwiedzać w swoich internetowych wędrówkach. Po prostu.


Asia

wtorek, 10 lipca 2012

Pierogi z borówkami


Pełnia lata i owoce prosto ogrodu. Po akcji wyrywania chwastów zebrałam do kubeczka borówki amerykańskie z myślą o prawdziwie wakacyjnych pierogach.Owoce z przydomowego krzaczka czynią każde danie naprawdę ekologicznym i pysznym. Jest to również najprostsza inspiracja do zrobienia pierogów. Mąka, woda, owoce.


Aby zrobić ciasto należy zagnieść mąkę w wodą, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Późnij wystarczy rozwałkować ciasto, wyciąć z niego krążki, nałożyć do nich borówek z cukrem i uformować pierogi.


Pierogi wrzucamy do gorącej wody, czekamy aż wypłyną i gotujemy jeszcze kilka minut. Dziś zjadłam swoją porcję po prostu z cukrem i dodatkową porcją owoców, ale świetnie smakują również z jogurtem lub sklarowanym masełkiem. Zapewne każdy zna swoją ulubioną opcję :)

Smacznego!

Asia

czwartek, 5 lipca 2012

Lato ma smak...

Dziś błogi dzień :)
Muzyka od rana.
Czytanie przy śniadaniu.
Galaretka pomarańczowa z porzeczkami prosto z ogrodu.
Słońce na cały regulator.
Balsam do opalania przypominający zapachem zeszłoroczne wakacje.
Pływanie, opalanie i gadanie, bo zaraz jedziemy na basen :)

Miłego dnia!

Asia

środa, 4 lipca 2012

Muffinki z czerwonymi porzeczkami

Upał, skwar, mnóstwo rzeczy do zrobienia, okropny bałagan, ale jak odmówić sobie porzeczkowych muffinków? Nie sposób! No więc upiekłam muffiny z porzeczkami prosto z krzaczka, modyfikując po raz kolejny przepis na muffiny cytrynowe. Efekt? Pysznie!

Składniki:

Składniki sypkie:
140 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
60 g cukru
1 łyżeczka startej skórki z cytryny
torebka cukru waniliowego

Składniki płynne:
1 jajko
100 ml kefiru
55 g rozpuszczonego (na małym ogniu) masła


Wykonanie opiera się na jednej podstawowej zasadzie, zaczynamy od osobnego wymieszania składników płynnych i sypkich.
Wsypujemy do jednej miseczki  mąkę, proszek do pieczenia, cukier, cukier waniliowy i skórkę z cytryny (cytrynę należy wcześniej sparzyć wrzątkiem).
W osobnym naczyniu mieszamy rozpuszczone masło, jajko i kefir, po czym powstałą miksturę dodajemy do składników sypkich i mieszamy, nie przejmując się grudkami.

Powstałą masę nakładamy do nasmarowanych masłem foremek, dekorujemy owocami i pieczemy ok. 10-15 min. w temp 180 stopni.
Smacznego!

Asia

wtorek, 12 czerwca 2012

Spaghetti, czyli moja nowa książka nr 1 :)


Podczas ostatniego weekendu kupiłam najcudowniejszą książkę kucharską świata! Początkowo myślałam, że na półce z książkami widzę opakowanie makaronu, ale okazało się, że "Spaghetti"* to książka autorstwa Carli Bardi. Można w niej znaleźć fantastyczne fotografie, ciekawe informacje i ponad 130 przepisów. Przyznam jednak, że zauważyłam ją na półce, dzięki fantastycznie wystylizowanej okładce.
Możecie się spodziewać, że na blogu pojawią się inspiracje właśnie z tej książki :)


*W Polsce książka ta została wydana przez Wydawnictwo Olesiejuk. Można znaleźć ją na stronie internetowej wydawnictwa.
http://www.olesiejuk.pl/zobacz/single/spagetti-ponad-130-przepisow-carla-bardi.html

A.

piątek, 8 czerwca 2012

Tarta ze szpinakiem i cebulką

Mało gotuję, sporo się uczę, trochę leniuchuję, spędzam czas na wsi, staram się spotykać z ludźmi i słucham bardzo dużo muzyki. Blog leżał trochę odłogiem, ale jak zwykle postanawiam to nadrobić. Zrobienie tego dania chodziło za mną od jakiegoś czasu, a impulsem do działania stał się przepis na placek prowansalski, który znajdziecie na blogu The Body. Naturally: http://thebodynaturally.blogspot.com/2012/06/placek-prowansalski-z-cukinia-i-cebula.html
Stąd właśnie wzięłam przepis na ciasto do mojej tarty, którą uzupełniłam o skomponowany przeze mnie farsz szpinakowy.

Tarta ze szpinakiem i cebulką

Składniki:

Ciasto:
20 dag mąki
10 dag masła
3 łyżki zimnej wody
sól, pieprz
...

duuużo szpinaku
3 ząbki czosnku
1 duża cebula
2 jajka
3 łyżki mleka
ser żółty
trochę koperku
sól, pieprz

Zagniatamy ciasto wg podanej proporcji, doprawiając do smaku, i wypełniamy nim formę. Podpiekamy ciasto w temperaturze 180 stopni C przez około 10-15 minut. Następnie nakładamy na ciasto farsz, który wygląda następująco:

-Szpinak uduszony razem z czosnkiem, z dodatkiem pieprzu i soli
-Posiekana  lub pokrojona w piórka cebulka (do ułożenia na szpinaku)
-Całość zalewamy mieszanką jajek z mlekiem,. z dodatkiem pieprzu i soli
-Posypujemy wszystko startym serem zółtym

Pieczemy 20-30 minut, aż wszystko się zetnie i zrumieni, a ser będzie tak przypieczony, jak lubimy :)
Polecam i życzę smacznego :)


Asia