sobota, 19 listopada 2011

Turnau na mróz i tęsknoty


Gdy słucham jak Turnau śpiewa ten wiersz Baczyńskiego, wszystkie komórki w moim ciele zamierają w zachwycie i słuchają.


Na fioletowo-szarych łąkach
Niebo rozpina płynność arkad
Pejzaż w powieki miękko wsiąka
Zakrzepła sól na nagich wargach...


/Krzysztof Kamil Baczyński/



Asia

4 komentarze:

  1. i ja posłucham z zaciekawieniem..

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się :)Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)

    A.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie słyszałam wcześniej, od kilku dni chodzę zaczarowana! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie zaczarowuje wiele piosenek Turnaua więc polecam całą jego twórczość :)No i ta poezja Baczyńskiego... mmm :)

    A.

    OdpowiedzUsuń