piątek, 10 lutego 2012

Imbirowy eliksir rozgrzewający



Świeży imbir, plasterek cytryny i miód to idealne połączenie, aby rozgrzać się w zimowe dni. Poranek przywitał mnie dziś mrozem i śniegiem za oknem. Czyli bez zmian. Straszliwie nie chce mi się nigdzie wychodzić, więc wśród sportów zimowych preferuję pieczenie. Najlepsze ćwiczenie na ręce? Ucieranie masła z cukrem na pyszne ciasto. Jakie ciasto? O tym wkrótce :)

Grzejcie się imbirem, Kochani!
Pozdrawiam,

Asia

4 komentarze:

  1. ale śliczna filiżanka!!!! :) ja dodaję jeszcze często jakiś sok i goździki, a miód się skończył:(
    ps napiszę dziś maila :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za imbirem, ale Twoja herbatka wygląda zachęcająco! :) Zgadzam się z przedmówczynią, świetna filiżanka :)

    Pozdrawiam ciepło w te mrozy

    OdpowiedzUsuń
  3. W zeszłą zimę, zalewałam wrzątkiem imbir i czekała aż wystygnie. Potem wypijałam. Przechodziłam całą zimę zdrowa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że imbirowa herbatka nie pozostała bez odzewu :) I filiżanka również. Mama kupiła dwie takie filiżanki. Zawsze, gdy przyjeżdżam do rodziców , właśnie w tych filiżankach pijemy z mamą herbatę, prowadząc długie rozmowy w kuchni.

    Szana, też mam nadzieję, że przechodzę zimę zdrowa! :)

    Trzymajcie się ciepło i zdrowo, Dziewczyny!

    A.

    OdpowiedzUsuń