poniedziałek, 20 lutego 2012

Zdrowie gospodarza!

Po osiemnastce Brata prześladuje mnie bardzo dużo bardzo dobrej muzyki :) Jeszcze wczoraj nie mogłam przestać słuchać imprezowej płyty, zasypiając na stojąco nad kolejną kawą, a jednak jednocześnie cały czas podskakując. Głowę zaprzątają plany świętowania moich tegorocznych urodzin na marcowym koncercie Piha.
 
 A tymczasem w głośnikach Vixen. Raper o którym usłyszałam w ten weekend. Kawałek "Zdrowie Gospodarza" zawładnął mną całkowicie...  Z życzeniami dla Brata i z dedykacją dla moich przyjaciół, bo "ciężko jest żyć lekko" ;)


No to zdrowie gospodarza , choć zniknął !
Wypijmy za młodość , za hip-hop!
Lubimy przesadzać , to wszystko !
Dziś pijemy za Nas , za przyszłość !

No to zdrowie gospodarza , choć zniknął !
Wypijmy za młodość , za hip-hop !
Życzmy sobie szczęścia na przyszłość ,
oby nikt z nas nie przegrał , oby nam wyszło !



A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz